sobota, 31 października 2015

Pologne



   Niemal dokładnie trzy lata temu, robiłam sesję w mundurze, w fascynującym miejscu.
Oczywiście od tamtej pory obiecałam sobie że "niedługo tam wrócę". Po tym skromnym czasie, faktycznie udało mi się znowu zrobić sesje w tym samym plenerze. Długo z tym zwlekałam ale z "odsieczą" przyszła Natalia i zaproponowała nieco patriotyczną sesję.
Bardzo się ucieszyłam na ten pomysł, bo było to coś niecodziennego. Oderwałam się od piękna natury, perfekcyjnych makijaży, dopracowanych stylizacji. Jak szaleć to szaleć. Zależało mi, żeby zdjęcia wyglądały trochę jak wyrwane ze starego albumu. Prześwietlenia, brak kontrastu i banalne kadry to 3 aspekty które kojarzą mi się własnie z takimi starymi zdjęciami.
Z Natalią oczywiście miałyśmy 100 pomysłów na minutę, czerpałyśmy niezwykłą frajdę z oglądania wszystkich samolotów, helikopterów i nie tylko.
Ciekawe było tez to, że pierwszy raz cieszyłam się z brzydkiej pogody, deszczu i mgiełki. Właśnie ta aura dopełniła klimat zdjęć.
Chodź dla niektórych zdjęcia mogą być kontrowersyjne, wydawać się komuś bez sensu, bardzo się ciesze, że spróbowałam swoich sił również z takim tematem.

Dajcie znać czy się podoba i życzę miłego oglądania !













niedziela, 25 października 2015

b&w



Niedawno poznałam wspaniałą osóbkę.
Ania nie tylko jest super dziewczyną, pełną pozytywnej energii i zarażającą uśmiechem, ale także świetną, pełną profesjonalizmu modelką z pomysłami.
Od początku złapałyśmy wspólny język i postanowiłyśmy zrobić stricte zdjęcia w odcieniach szarości.
Mi praca przebiegła tak miło, że nie chciałam kończyć tej sesji i tym bardziej wychodzić od Ani.
Pełno śmiechu, miłych rozmów i wspaniałych efektów.
Na końcu zamieszczam mały backstage :)
Dziękuję ! <3

mod. Ania 























niedziela, 18 października 2015

'Dream of living




Jakiś czas temu Natalia napisała do mnie piękną wiadomość, wyrażając chęć zrobienia ze mną zdjęć.
Nie mogłam nie spełnić jej małego marzenia .. :) 
Musze przyznać, że chociaż od razu dogadałyśmy się co do tematu sesji (Natalia na samym początku przedstawiła mi na czym jej zależy, jakie zdjęcia chce i co może ubrać) to na samą sesje szłam z małymi obawami. Miałam gorszy dzień, byłam już zmęczona, a do tego Natalia już w pierwszej wiadomości wspomniała że nie pozuje na co dzień. 
Jakież było moje (mega pozytywne) zdziwienie, kiedy Natalia wskoczyła przed obiektyw i zaczęła pozować lepiej niż nie jedna "prawdziwa" modelka :) 
Szybko znalazłyśmy wspólny język co bardzo ułatwiło pracę, a do tego miejsce w którym byłyśmy, totalnie nas oczarowało. 

Pozdrawiamy także Pana (prawdopodobnie fotografa, jak dało się wyczuć w rozmowie) za "pożyczenie" ślicznego dalmatyńczyka do kilku zdjęć i trochę śmiechu :) 


Dziękuje za cudowne popołudnie, magiczne zdjęcia i dużo pozytywnej energii ! <3


mod. Natalia

















niedziela, 11 października 2015

Przede wszystkim uśmiech :)



Zdjęcia potrafią sprawić naprawdę dużo radości. Sesja na której byłam z Wiktorią to jedna z najbardziej "uśmiechniętych" sesji jakie miałam :) Wiktoria w pewnym momencie rozśmieszyła mnie do tego stopnia, że nie byłam w stanie robić zdjęć :D
Pogoda zrobiła nam fajny prezent, chmury, które pojawiły się pod koniec ciekawie wypełniły nam kadry.
My już z Wiktorią wiemy, że to nie była ostatnia nasza współpraca :)


Zapraszam też na ciekawy blog Wiktorii, na którym możecie nie tylko zobaczyć rezultaty naszej pracy ale też inne ciekawe posty :)


http://take-my-style.blogspot.com/


https://www.facebook.com/takemystyle


mod, styl. Wiktoria